środa, 28 listopada 2012

Ogłoszenie matrymonialne :)

W ramach nadrabiania zaległości obwieszczmy całemu światu kto został Weniakowym mężem :)



 
Randka odbyła się 3 listopada 2012 roku, i była baaardzo udana, jak się później okazało także bardzo owocna :)
 
Dzisiaj wykonaliśmy badanie USG które wykazało że Wenia jest w ciąży i zostanie mamusią :) Na ekranie monitora  zobaczyliśmy 4 kijanki :) Jeden maluszek jest nad wyraz ruchliwy ...coś mi się widzi że będziemy mieli z tym łobuzem pełne ręce roboty...
 
 
Maluszki powinny powitać świat w pierwszych dniach Nowego Roku. Na wszelki wypadek plany sylwestrowe zostały zmienione i ten wyjątkowy wieczór spędzimy w domu wraz z naszymi psiakami. Wenie szepczęna uszko żeby jednak się nie wygłupiała i pozwoliła Pańci wypić lampkę szapana, uówiłyśmy się że poczeka do 2 stycznia :)  
 
 
 
 
 
 
 

niedziela, 25 listopada 2012

Czy to wypada żeby przyszła mama tak szalała? czyli listopadowe szaleństwa liściowe...

Korzystając z ostatnich promieni jesiennego słoneczka wybraliśmy się z naszą gromadką na spacerek do pobliskiego lasu. Szaleństwom nie było końca :)







 


No i sami powiedzcie czy po naszej pannicy widać że nosi pod serduchem maluszki? Mój wariatuńcio :)

sobota, 3 listopada 2012

Słów kilka o naszej przyszłej mamusi....


Wena ... urodzony aporter i tropowiec,to najbardziej goldeni pies z całej naszej goldeniej rodziny. Rozsądna, oddana, zawsze skora do zabawy. 110% goldena w goldenie. 
Wenę a właściwie BRAND NEW Anarchia Box przywieźliśmy z dalekiego Szczecina... Niunia była sunią rokującą wystawowo o cudownym goldenim charakterze ... Włascicielka hodowli z której pochodzi nie pomyliła się :) Luiza dziekuję Ci za naszą "kruszynkę".
Wena to zwierzę wystawowo - zabawowe. Swój czas dzieli pomiędzy obowiązki wystawowe i szaloną gonitwę za piłeczkami :) nooooo...teraz jej tryb życia trochę się zmieni... z podrostka powoli zamienia się w stateczną mamuśkę :)
Wystawy ...tak dzięki Weniaczkowi nasze życie bardzo się zmieniło ... ponieważ nie można było zmarnować jej wrodzonego talentu i pięknego, wzorcowego wyglądu nasz wolny czas zaczeliśmy spędzać na wystawach. Dzięki temu poznaliśmy mnóstwo wspaniałych ludzi i odkryliśmy nową pasję:)

 A oto jak dorastała nasza panienka ...

 

 







czwartek, 1 listopada 2012

Dzień dobry :) Pora się przedstawić ....

Hmmmm, od czego by Tu zacząć...:) Może od tego że mam na imię Beata i wraz ze swoim partnerem Piotrem i synem Krzyśkiem  mieszkamy we Mszczonowie, a wraz z nami nasi milusińscy: Jigit (13 letni mieszaniec); Jessi (3 letnia panienka); Wena (we wrześniu skończyła 2 lata); Cruzzo (20 miesięczny kawaler) oraz Alice (1,5 roczna panienka rasy field spaniel).
Do założenia tego bloga skłonił mnie nadmiar wolnegoczasu :) i ciąża naszej Weneczki ...hmm  raczej w odwrotnej kolejności ... ponieważ Weneczka zostanie mamą postanowiłam uwiecznić każdą chwilę tego wydarzenia ...
Tak wygląda cała nasza psia rodzina:

 na tym zdjęciu Cruzzo to jeszcze nieopierzony szczylek :)