Zaczął się okres socjalizacji maluchów z innymi (dorosłymi ) psami , na pierwszy ogień poszedl niezawodny , niezastapiony wujaszek Cruzzo - idealny nianiek dla psich dzieci :D
| łapka w łapkę |
| zmasowany atak |
| a tu z cioteczką Koką |
| Lamia została sama na placu boju |
| i jeszcze jedno z cioteczką Koką, która daje zły przykład maluchom - popatrzcie sami jaki brudas |
| odwiedzili nas też goście - Ania i Grzegorz - przyszli właściciele Cruzzaczka Juniora |
| słodki całus od "synka" |
| baaardzo fotogeniczni <3 |
| kiedy my strzelałyśmy fotki głównodowodzący grillem Grzegorz próbował go reaktywować :D |
| cioteczka Ania każdemuu z maluchów poświęciła swoją uwagę :) |
| na koniec dnia spadł deszcz.... |
| poniedziałek był pracowity szczególnie dla mamy Feli |
| nie jest łatwo wychować taką gromadkę |
| w końcu dały mamie spokój i zajęły się kopaniem dołków a raczej dołów |
| trzej muszkieterowie , a raczej dwaj i jedna muszkieterka - prowodyrka całego zamieszania |
| Królewna Lamia - nasz kochany łobuziak |
| na koniec wszyscy trafili do "więźnia" |
| ostatnie zdjęcie rodziny w komplecie :D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz