No to ja już wolę te upały. Naprawdę .... Pieseły na tarasie i w szczeniaczkowie w cieniu sobie hasały, czyściutkie, pachnące .... Ale wszystko co dobre w końcu się kończy ... dziś w nocy i rano padało ... Dzieciaki posiedziały w domu, ale w końcu zaczęły głośno domagać się wolności. No to one mają wolność , a ja mam hurtowe ...pranie gagatków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz