Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Piaskownica

Bedzie taras. Przywieźli piach.  Całkiem spora kupka tego piachu jest. Była. Teraz piach jest wszędzie. Tylko nie tam gdzie powinien.... za to pieseły mają super zabawę ;)




Zebrane resztki piasku trafiły na wlaściwe miejsce :)

 Herunia przyszła pomóc .... a moze poprzeszkadzać :D
Siła złego na jednego .... przeszkadzajki jedne

Wnusio Leonek  na wakacjach u nas. Ktoś musi pracować żeby bawić się mógł ktoś ;) 


Piotr budowniczy ;)






praca wre ... w tym tempie zima nas zastanie :D


niedziela, 22 kwietnia 2018

Boginki trzy. Podwórkowe szaleństwa ...

No cóż .... powoli robi się pusto. Co trzy łobuziary to nie dwie. prawdzie do nowego domu pojechała najgrzeczniejsza Atenka ale i tak jest jakby ... spokojniej żeby nie powiedzieć nudniej. Choć dziewczynki zdają sienie zauważać nieobecności Atenki.



Babcia zdjęcia robisz? Taaaak? TO my przez chwilkę grzeczne będziemy i Ci nawet za pozujemy! O!!!!

Biedny porzucony pieseczek ;)


Kiedy szyszunia jest jedna a chętnych dwie

mamy zwyciężczynie walki o szyszunie :D
kiedy swędzą zębole tak bardzo że ....





 







Tak szalały tak szalały że aż padły ....


sobota, 21 kwietnia 2018

Wystawa w Grudziadzu.

Ponad 200 km w jedną stronę, 2 wystawy jednego dnia, piękna pogoda, doskonałe towarzystwo - jednym słowem bardzo fajny dzień.

Obie dziewczynki wróciły z ocenami doskonałymi, Hera (Dusty Springfield Oligarchia) 2 x medal złoty, 2 wnioski na championa, mimo że biegać jej się nie chciało, ale za to stała jak posąg :D . Lamia (Essence of Grace Gate of East) na wystawie dziennej miejsce 4, na wystawie popołudniowej miejsce 1, medal złoty i wniosek na championa Polski.

Dodaj napis














środa, 18 kwietnia 2018

Boginki trzy. Czas pożegnań.

Jak ten czas szybko leci. Pamiętam jakby to było wczoraj kiedy dziewczynki się rodziły a tu juz pora wypuszczać panny z pod skrzydeł w świat.

Pierwsza wyfrunęła Atenka. Zamieszkała w Warszawie, w domu pełnym radości, gwaru i śmiechu. Z pierwszych informacji wynika że cala rodzina świetnie się dogaduje a Emi (tak mała dostała na imię po "domowemu") świetnie się odnalazła w nowym domu.

Pora się żegnać z boską Atenką

pierwsza noc w nowym domu

i pierwszy wyjazd rowerowy

po którym panna padła wymęczona

<3 w drodze do przedszkola
Pierwsza wiadomość z nowego domu: 
Doskonale! Odwiozłyśmy dziewczynki do przedszkola i cały dzień razem. Pięknie się załatwia na dworze. Noc tez minęła spokojnie. Spała w legowisku całą noc, jak płakała to wkładałam jej rękę i się uspokajała. Obudziła się po 6 i zaraz wyniosłam ją na ogród. Toaleta i śniadanie. Naprawdę super. Nasza kochana przytulanka.

sobota, 14 kwietnia 2018

Boginki trzy. Goście ...goście ...

Dzisiaj odwiedziła nas Dominika z rodzicami. My spędziliśmy cudowny czas przy grillu na ploteczkach a Dominika "wymęczyła" maluchy.

Norbert tata Dominiki pstryknął dziewczynkom kilka cudnych zdjęć:



 A to już moje dzieło, niestety nie dorastam artyście do pięt ;)