Najchętniej zaszyłabym się gdzieś i udawała że mnie nie ma ...Wczoraj świat się zatrzymał ... ale te 11 kruszynek i nasze dorosłe psy ktoś musi nakarmić, wyprowadzić na spacer ... one nie rozumieją skąd łzy i rozpacz.
Kiedy wtulisz twarz w psie futro jest odrobina lepiej ... sprawdźcie sami - to naprawdę działa ...
Wczoraj maluszki Kokuni skończyły 4 tygodnie, najwyższa pora aby popróbowały coś innego niż mleko. Więc dziś pierwsza próba karmienia stałym jedzonkiem .... poszło ... prawie idealnie. Wszystkim smakowało, ale umorusały się przy jedzeniu straszliwie . Mama Koka miała pełny języczek roboty po wszystkim :)
to jest aparatka :) wie do czego łapki służą |
Mięsko mięskiem, ale popić trzeba :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz