3 noce i 3 dni za nami.... Weni się poprzestawiało i w dzień śpi a w nocy wprost przeciwnie. Ja śpię nadal na materacu przy kojczyku.Śpię .... za dużo powiedziane, każde pisknięcie, każdy głębszy oddech a czasami i zbyt długa cisza powodują ze zrywam się na równe nogi. Na takie maluszki czeka mnóstwo niebezpieczeństw, dlatego potrzebują całodobowej opieki. Hektolitry kawy, oczy na zapałkach i jakoś leci....
Maluszki rosną jak na drożdżach , zresztą sami zobaczcie :)
|
Pan GRANATEK w ciągu 3 dni przytył prawie 100 gram :) |
|
Ta to dopiero jest Baba :) PINKdziewczynce też przybyło 100 gram . |
|
nie mogłam się powstrzymać - słodziak z niej prawda? |
|
CZERWONY mlekopij i rekord - 3 dni i 150 gram .... Urodził się największy i tak mu zostało :) |
|
Pan ZIELONY także do najmniejszych nie należy .... |
|
Mów mi słodziak <3 |
|
130 gram :) a mówią ze jestem taka nieduża.... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz