Jak ten czas szybko leci. Trudno uwierzyć ze dziewczynki są już z nami dwa tygodnie. Odpukać - rozwijają się wspaniale, nic im nie dolega, mamusia spisuje się na 5+. Nam pozostaje tylko siedizeć i się zachwycać :D. Dziewczynki otworzyły oczka, o dziwo pierwsza Artemida, kolejnego dnia Atena a ta najbardziej rezolutna, rozkrzyczana i wypełniająca sobą cały świat jako ostatnia.
Z okazji rocznicy urodzin i otwartych oczek babcia fociła, fociła i fociła :) A oto i efekty.
|
taka jestem rozkoszna <3 <3 <3 |
|
panna dała jasny komunikat ze pora na sen :) a tak poważnie troszkę się w końcu dziewczynka zestresowała, dlatego grzecznie wróciła do mamusi |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz