Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

piątek, 15 listopada 2019

Niespodzianka czyli .... będą dzieci





Zupełnie nie wiem od czego zacząć ... Niektórzy z Was wiedzą że na jesień tego roku planowaliśmy maluszki, mamą miała zostać nasza Herunia ( rod. Dusty Springfield Oligarchia). Na tatę wybraliśmy psa z naszej hodowli mieszkającego w Częstochowie u Patrycji i Michała - Bruna (EXTREMELY AWAITED Animals Triumph FCI. Randka odbyła się 24 i 26 września a 21 października pojechaliśmy na kontrolne USG. No i klops, na USG pusto. Smutno się zrobiło bo to były naprawdę wyczekane dzieci, ale nie byłabym sobą gdybym nie znalazła w całej tej sytuacji pozytywów. Zaczęłam wiec planować kolejne krycie przy kolejnej cieczce a ze spraw mniej odległych kalendarz wystaw i szkoleń.... Czas płynął, dni robiły się coraz krótsze ... Któregoś wieczora a konkretnie 4 listopada oglądaliśmy z Piotrem telewizje Hera i reszta psiaków leżały porozkładane po całym pokoju (haha nawet zdjęcia zrobiłam)
 
towarzystwo zmorzył sen


znajdź nie pasujący element ;)
Piotr tak patrzy na Herę, patrzy i mówi - Beata ona jest w ciąży... yyyyy no jak jest jak nie jest .... ale fakt brzuszek się zaokrąglił, sutki powiększyły ... Co było robić... kolejnego dnia pojechałam ponownie do kliniki i .... niespodzianka - mamy ciążę ... radość oczywiście przeogromna ale i konsternacja - plany ustawione tak jakby ciąży nie było ...Cóż teraz pozostaje nam wszystko poodkręcać i przygotować się na przyjście maluchów na świat.

A tak wygląda panienka dzisiaj :




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz