Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

niedziela, 25 czerwca 2023

tydzień 9 - ostatni

 

Odliczamy godziny do porodu ... 9 tydzień - ostatni

 

DZIEŃ  57
PIĄTEK
23 czerwca 2023
 
 Wieczorami kiedy się schładza przenosimy się na ogród ...
 
 

Dni upływają w oczekiwaniu. Wszystko podporządkowaliśmy przyszłej  mamie. Reorganizacja w domu trwa. Salon zamienia się w porodówkę ....
 


DZIEŃ 58
SOBOTA
24 CZERWCA 2023

Nadszedł ten wyczekiwany moment, gdy Efi zbliża się do momentu rozpoczęcia porodu. To czas pełen emocji, niecierpliwości i radości. Obserwuję ją uważnie, z pełnym zrozumieniem i czujnością.

Efi stopniowo przygotowuje się do narodzin. jej zachowanie się zmieniło diametralnie, stwierdziłaze urodzi w sypialni pod łózkiem (!!!) po prostu znalazła sobie najbardziej ustronne miejsce (i tak dobrze że to nie dół wykopany na ogrodzie) , zaczyna być niespokojna i zieje, dyszy, zaczyna kopać ....
 
Wieczorem rozpoczęła się pierwsza faza porodu - W fazie pierwszej dochodzi do powiększenia kanału rodnego. W tym czasie płody układają się we właściwych pozycjach. Taki stan trwa dość długo – nawet kilkadziesiąt godzin. W tym czasie sunia zieje niespokojnie, ma przyśpieszony oddech, często pije wodę i wychodzi na ogród. 
 
 Za nami pierwsza nieprzespana noc ...
 
Efi stwierdziła ze spędzi czas porodu w sypialni pod łóżkiem ... dobrze że choć pozwoliła odsunąć łóżko i nie wchodzi uparcie pod nie ...  wygląda na to ze już wiem gdzie odbędzie się poród ...






DZIEŃ 59
NIEDZIELA
25 CZERWCA 2023
Wszystko się uspokoiło ...  Efi odsypia

Czekanie na moment narodzin to  czas refleksji i przygotowań. Przygotowuję wygodne legowisko dla suczki i jej szczeniąt, przygotowuję niezbędne rzeczy do porodu i opieki nad maluchami. Czuję się podekscytowana i gotowa na tę wyjątkową przygodę, która nas czeka.
Doceniam piękno tego oczekiwania i cudowności natury. Jestem wdzięczna za to doświadczenie i za to, że mogę być częścią tego niezwykłego procesu narodzin nowego życia.

Cieszę się każdym poruszającym się kopnięciem w jej brzuchu i nie mogę się doczekać, aż zobaczę maluchy po raz pierwszy. To jest dla mnie magiczny czas pełen nadziei, miłości i niezwykłej bliskości.



Kiedy pisałam powyższy tekst była 14:00 i nic nie zapowiadało późniejszych wydarzeń .... ale o tym w kolejnym poście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz