Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

czwartek, 19 grudnia 2024

Dziennik hodowcy. 5 tygodni za nami

 Nasze goldenowe maluchy właśnie wkroczyły w szósty tydzień życia – co oznacza, że piąty tydzień mamy już za sobą. To był czas prawdziwego przyspieszenia! Z dnia na dzień szczenięta robią ogromne postępy, a ich świat staje się coraz większy, ciekawszy i… bardziej hałaśliwy 😊

Nasze maluchy są już pełne energii! Biegają po kojcu, zaczepiają się nawzajem, urządzają mini-wyścigi, a niektóre z nich próbują nawet robić „susy” jak młode kozy. Ich ruchy stają się coraz bardziej skoordynowane – to już nie turlające się kuleczki, ale małe psiaki gotowe do zabawy przez cały dzień.

To właśnie teraz zaczynamy dostrzegać różnice w temperamentach. Jedne szczeniaki są odważne i wszędobylskie, inne spokojniejsze i bardziej obserwacyjne. Każde z nich jest wyjątkowe – a dla nas to sygnał, by powoli zacząć myśleć o idealnym dopasowaniu przyszłych domów.

Stały pokarm dla szczeniąt to już codzienność. Co więcej, szczenięta z apetytem jedzą z misek, ucząc się przy tym zasad wspólnego posiłku. Coraz sprawniej posługują się pyszczkami, a niektóre zaczynają nawet… pilnować swojej porcji!

W tym tygodniu zaczęliśmy wprowadzać proste bodźce rozwojowe: nowe dźwięki, różne powierzchnie (dywanik, mata, karton), a nawet krótkie „wizyty” poza kojcem. Wszystko po to, by przygotować maluchy na świat pełen różnorodnych wrażeń.

Każdego dnia poświęcamy czas na indywidualny kontakt – głaskanie, przytulanie, mówienie do każdego szczeniaka z osobna. To bardzo ważny czas budowania zaufania do człowieka – fundament przyszłej socjalizacji.

Widać, że nasze szczeniaki wchodzą w nowy etap życia – pełen zabawy, nauki i pierwszych relacji z ludźmi. Przed nami bardzo intensywny czas, ale też ogromnie satysfakcjonujący. Z dumą i radością patrzymy, jak nasze złotka rosną i pięknie się rozwijają.

zaczynamy kompletować WYPRAWKĘ :)

brzuszek pełny pora na drzemkę



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz