Na szczęście wszystko poszło dobrze, cała piątka smacznie wcinała aż się uszy trzęsły...
Fiolecik wcinał z apetytem aczkolwiek z pewną nieśmiałością podszedł do talerzyka, ale potem poszło już szybko i sprawnie
na leżąco najlepiej |
Niebieski chłopaczek to kawał chojraka, maluch stanął pewnie na łapkach, zaparł się przy talerzyku i zaczął wcinać ....
Pomarańczek zachowywał się tak jakby nic innego nie robił od urodzenia tylko wcinał chrupki :)
Różowa panienka też nie pogardziła nowym jedzonkiem :)
Zielony chłopaczek spowodował ze łzy ze śmiechu mi się ciurkiem lały - jedliście kiedyś na leżąco? do tego leząc na talerzu? Można, naprawdę! Spróbujcie :)
Tu jeszcze wszyscy byki zajęci swoim jedzonkiem ...
ale potem się zaczęło ...
Posprzątane :)
Wylizane :)
a na deser mleczko, tym maluchy nigdy nie pogardzą :)
Śliczności...dzielne maluchy! A z jakim smakiem zajadały, na filmie tylko mlaskanie słychać :) Brawo dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńJak milo sie patrzy jak maluszki wcinaja :) a Kokunia jaka kochana ech...cudo Beatko jeses cudowna,ze dajesz nam nowe zdjecia zebysmy sie mogli nacieszyc widokiem <3
OdpowiedzUsuńAle super! Z tym jedzeniem na leżąco, to jakbym widziala małego Piksela, on tak właśnie leżał przy misce, a my płakaliśmy ze śmiechu ;))))
OdpowiedzUsuń