Hmm ..... Dzisiaj miał być wielki dzień, dzieciaki miała odwiedzić zaprzyjaźniona behawiorystka i sprawdzić ich charakterki i predyspozycje. Niestety los spłatał nam figla i do maluchów zamiast behawiorystki zawitał Pan Doktor. Niestety albo to wina piątkowego szczepienia i spadku odporności albo przywlekliśmy jakiegoś wirusa z przychodni. Także noc i dzień upłynęły mi bardzo pracowicie ...
Qpki poszły do badania, maluchy dostają leki - teraz należy tylko czekać na efekty leczenia ...
Na osłodę podsyłam kilka zdjęć z serii - misz-masz ...
|
maluszki 2 tygodnie temu - 12-04-2017 |
|
|
|
|
|
|
taki byłem słodziak malutki 17 kwietnia |
|
|
mów mi wampirek :) |
|
maluchy ćwiczą cierpliwość cioteczki (2017-04-18) |
|
|
głodzą dzieciaka ;) |
|
że nie ma rzeczy niejadalnych? kto tak powiedział? |
|
ukradłem, mam i ie oddam |
Zdrowiejcie moje kochane misiaczki 💗
OdpowiedzUsuńo nieeee...maluszki trzymajcie się :(
OdpowiedzUsuńOby okazało się niegroźnie. A maluszki piękne 😍
OdpowiedzUsuńMaluszki nie straszyc Nas tu i dac odpoczac babci Beatce zdrowiec szybciutko <3
OdpowiedzUsuń