Mam nadzieję ze ta para głowy mi nie urwie za publikowanie wizerunku ;) Kochani bardzo się cieszymy ze jedna z naszych Panienek trafi pod Wasze skrzydła, jesteście cudownymi ludźmi.
To już ich drugie odwiedziny u nas Sabiny i Wojtka:) Śmiechu i radości było co nie miara, ale zdziwienie jeszcze większe że maluchy tak szybko rosną ...
Mam nadzieję że jeszcze nie raz się zobaczymy :)
Pasja. Miłość. Poświęcenie. Chcemy dzielić się z Wami osiągnięciami i radością, jaką przynoszą nam nasi czworonożni przyjaciele, dlatego zachęcamy i zapraszamy do częstych odwiedzin naszej Hodowli. Będziemy dodawać mnóstwo zdjęć, które mamy nadzieję, umilą każdemu poświęconą nam wolną chwilę
Polecany post
Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...
Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje nic innego jak zebrać je wszystkie t...
czwartek, 16 sierpnia 2018
środa, 15 sierpnia 2018
Cuda wieczorową porą ...
Socjalizacja trwa w najlepsze .... Był wózek i niemowlak, byli nas przyjaciele -- kobiety i mężczyźni, starzy i młodzi, z brodą, łysi, chudzi i grubi :) Teraz czas na nastolatka ... chłopca który psy po prostu uwielbia, a ja uwielbiam jego. Poznajcie Franka i jego śliczna mamę ....
Miłość ...
Długo zastanawiałam się jak zacząć ten post ... i nic mądrego nie wymyśliłam ;)
Czasami po prostu brakuje słów ....
Wiadomość na FB od kolegi z dawnej pracy, kontakt urwał się kilka lat temu - "cześć takie pytanie - czy można was odwiedzić i pokazać oszalałej na ich punkcie mojej córce, piesków ze stadka, które niedawno przyszło na świat?"
No pewnie że można, szykuje się miłe popołudnie i kolejna okazja do socjalu dzieciaków. Myślę sobie - kurcze, kolega w moim wieku, dziecko mu się urodziło kolejne a ja przegapiłam czy co ... bo jego pierworodna to już chyba dorosła kobieta jest ...
No i przyjechali ....
Najsympatyczniejsza młoda dama jaka ostatnio poznałam, na oko tak z 15 lat, okazało się ze prawie rówieśnica naszego Krzyśka lat 23 ;)
Cóż nasze spotkanie przeciągnęło się do późnego wieczora ... Iga bo tam ma na imię ta zjawiskowa dziewczyna nie dość że mądra, czuła i inteligenta to jeszcze piękna :)
Przyjechali we trójkę, kolega, Iga i jego młodszy syn równie sympatyczny jak siostra ...
Udały się dzieci mojemu koledze, nie ma co ....
Iga od zawsze marzy o goldenie, to jej ulubiona rasa , cóż kiedy najpierw trzeba skończyć studia ...
...
Czasami po prostu brakuje słów ....
Wiadomość na FB od kolegi z dawnej pracy, kontakt urwał się kilka lat temu - "cześć takie pytanie - czy można was odwiedzić i pokazać oszalałej na ich punkcie mojej córce, piesków ze stadka, które niedawno przyszło na świat?"
No pewnie że można, szykuje się miłe popołudnie i kolejna okazja do socjalu dzieciaków. Myślę sobie - kurcze, kolega w moim wieku, dziecko mu się urodziło kolejne a ja przegapiłam czy co ... bo jego pierworodna to już chyba dorosła kobieta jest ...
No i przyjechali ....
Najsympatyczniejsza młoda dama jaka ostatnio poznałam, na oko tak z 15 lat, okazało się ze prawie rówieśnica naszego Krzyśka lat 23 ;)
Cóż nasze spotkanie przeciągnęło się do późnego wieczora ... Iga bo tam ma na imię ta zjawiskowa dziewczyna nie dość że mądra, czuła i inteligenta to jeszcze piękna :)
Przyjechali we trójkę, kolega, Iga i jego młodszy syn równie sympatyczny jak siostra ...
Udały się dzieci mojemu koledze, nie ma co ....
Iga od zawsze marzy o goldenie, to jej ulubiona rasa , cóż kiedy najpierw trzeba skończyć studia ...
no i uspała dzieciaki ... |
niedziela, 12 sierpnia 2018
Wnuczek ....
Ostatnie dwa tygodnie to dla nas bardzo intensywny czas ... Maluchy rosną jak na drożdżach, pracy przy nich coraz więcej ... wyrodne matki nie chcą karmić .... wszystkie obowiązki spadają na nas - czuję się jak w dniu świra - na okrągło karmię , zmywam i zbieram qpy ale .... dzięki temu że Ania i Grześ na czas swoich wakacji powierzyli nam wnusia Cruzza Juniora pod opiekę mogę od czasu do czasu wyrwać się z tej matni.
Pływamy .... a raczej ja moczę stópki a pieseły szaleją ...
Biegamy ( w sense pieseły biegają, ja jestem na to za stara ;)
Cruzek na wakacjach chyba był szczęśliwy... ale coż wszystko co dobre szybko się kończy. Przyjechali opiekunowie, wyściskali maluszki, zjedliśmy male co nieco, pogadaliśmy, powspominaliśmy i .....pojechali do domu.
Pływamy .... a raczej ja moczę stópki a pieseły szaleją ...
Biegamy ( w sense pieseły biegają, ja jestem na to za stara ;)
Cruzek na wakacjach chyba był szczęśliwy... ale coż wszystko co dobre szybko się kończy. Przyjechali opiekunowie, wyściskali maluszki, zjedliśmy male co nieco, pogadaliśmy, powspominaliśmy i .....pojechali do domu.
czwartek, 9 sierpnia 2018
Kosi kosi łapci ....
Warczy ... straszy .... takie jedno wielkie straszne coś .... trzeba było oswoić ... oswoić lęki :) Dać powąchać, dotknąć ... ugryźć lub pozwolić pospać obok. Maluchy poznają KOSIARKĘ
Subskrybuj:
Posty (Atom)