Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

niedziela, 12 sierpnia 2018

Wnuczek ....

Ostatnie dwa tygodnie to dla nas bardzo intensywny  czas ... Maluchy rosną jak na drożdżach, pracy przy nich coraz więcej ... wyrodne matki nie chcą karmić .... wszystkie obowiązki spadają na nas - czuję się jak w dniu świra - na okrągło karmię , zmywam i zbieram qpy ale .... dzięki temu że Ania i Grześ na czas swoich wakacji powierzyli nam wnusia Cruzza Juniora pod opiekę mogę  od czasu do czasu wyrwać się z tej matni.


Pływamy .... a raczej ja moczę stópki a pieseły szaleją ...


 Biegamy ( w sense pieseły biegają, ja jestem na to za stara ;)




Cruzek na wakacjach chyba był szczęśliwy... ale coż wszystko co dobre szybko się kończy. Przyjechali opiekunowie, wyściskali maluszki, zjedliśmy male co nieco, pogadaliśmy, powspominaliśmy  i .....pojechali do domu.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz