Przy okazji pierwszego wyjścia na dwór chciałabym pokazać Wam jak wygląda socjalizacja, przezwyciężanie barier i pokonywanie strachów maluchów
Widzicie to co ja? szeroko rozstawione łapki, brzuszki blisko podłogi ... tak wyglada pierwszy raz maluchów na nowym podłożu - w tym wypadku na terakocie
ci najodważniejsi są albo na schodku albo już w zimowym ogrodzie, reszta - w odwrocie do znanego przytulnego pokoju
strachy pokonane, teraz pora na wyjście na dwór
maluchy już na dworze, oczywiście nie obyło się bez naszej pomocy
kolejne wyzwanie - nowe podłoże
oooo a tu woła dziadek ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz