Mała dygresja ...
Dziś otrzymałam taka wiadomość na messengera
"Jaka szkoda...jest jeszcze przewidziany miot w tym roku ? Dodatkowo prowadzi Pani bloga na biezaco by mozna bylo obserwowac pieski a takich hodowcow jest malo ktorzy oprocz czaso-chlonnego zajecia ze szczeniakami i mimo rodziny ktora rowniez zajmuje czas , znalazla Pani jeszcze chwilke na wpisy ktore dla mnie przyszlego wlasciciela sa chwilka radosci w dniu by obserwowac muluszki. No i ma Pani same pozytywne opinie na FB..."
Tak ... oboje z Piotrem podpieramy się nosem żeby ogarnąć pracę zawodową (pracuję zdalnie), dom, nasze dorosłe psy i maluszki ...
Nie wyobrażam sobie jednak że mogłabym ograniczyć kontakt z przyszłymi opiekunami naszych maluchów do zainkasowania zaliczki, potem całej kwoty , przekazania malucha i ...już.
Nasze psy to członkowie rodziny , siłą rzeczy maluszki są dla nas podwójnie ważne - jesteśmy za nie odpowiedzialni, w końcu to my je na świat powołaliśmy ... w odpowiednim czasie przekażemy je nowym opiekunom gdzie spędzą kilka/kilkanaście lat , jesteśmy więc siłą rzeczy odpowiedzialni także z te rodziny - aby nowy członek rodziny był dla nich szczęściem a nie utrapieniem ...
Zawsze starałam się wczuć w odczucia nowych opiekunów ... gdybym była na Państwa miejscu chciałabym uczestniczyć w życiu i rozwoju "swojego" maluszka. Dlatego też staramy się w miarę na bieżąco informować Państwa co tam u nas nowego ...
No właśnie ale do rzeczy :) Aparat w ruch i oto pierwsze zdjecia maluchów ... uwierzcie nie było łatwo ... maluchy miały zupełnie inne plany ...szczególnie kiedy ja uparcie chciałam focić buziole a one odwracały się dupkami ;)
BŁĘKITNY CHŁOPACZEK
BRĄZOWY CHŁOPACZEK
CZERWONA PANIENKA
FIOLETOWY CHŁOPIEC
nie da się ukryć że te zdjecia były robione po obiadku :) |
GRANATOWY CHŁOPIEC
GROSZEK 💖
POMARAŃCZOWA PANIENKA
RÓŻOWA PANIENKA
SREBRNY CHŁOPIEC
ŻÓŁTA PANIENKA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz