Na początku trochę wiedzy ;)
"Cukry są jedynym „pokarmem” dla mózgu. Ich brak w diecie przyczynia się do obniżenia możliwości intelektualnych (problemów z koncentracją, pamięcią itp.), a także wpływa negatywnie na nasze samopoczucie – obniża się poziom serotoniny (hormonu odpowiedzialnego za nastrój). Cukry są ważnym składnikiem błon komórkowych, pomagają w spalaniu tłuszczów, zapobiegają zakwaszaniu organizmu, biorą udział w procesie krwiotwórczym. Można tak wymieniać bez końca." (za portalem polki.pl)
Taaaak ...
Jak widzicie słodkości są potrzebne do życia jak powietrze ...
Co jak co ale u nas słodyczy nie zabraknie, a człowiek aż się rozpływa jak lukier ...
... wczoraj maluchy skończyły 9 dni ... , całkiem poważny wiek, choć biorąc pod uwagę że żyją średnio 4745 dni to raptem 0,19% ich życia.
Tak czy inaczej chciałam Wam powiedzieć że opieka Heruni przy moim delikatnym wsparciu daje spektakularne rezultaty i mimo że dzielna mama ma na głowie (i przy cycu) 10 maluchów rosną one jak na drożdżach.
Praktycznie wszystkie maluszki 1 kwietnia ( i to nie jest żart primaaprilisowy) podwoiły swoją wagę urodzeniową a dziś większość albo przekroczyła magiczny kg albo za chwilę to zrobi. Jedynie tylko nasze słoneczko - Żółta panienka idzie w swoim indywidualnym tempie, ale również systematycznie przybiera na wadze ... mamy na tą kruszynkę specjalne baczenie bo silniejsze rodzeństwo odpycha ją od najlepszych cycusiów ...
Pamiętacie kto urodził się jako pierwszy? Tak tak, RÓŻOWA PANIENKA ...dziś to maleństwo waży już równy kilogram i tak naprawdę ta niesamowita okrąglutka waga skłoniła mnie do napisania tego postu - bo to KILOGRAM słodyczy w najczystszej postaci - i UWAGA!!! do tego nie tuczy :D
Jako druga urodziła się POMARAŃCZOWA PANIENKA mimo że była lżejsza od siostry o 50 gram ich waga na chwilę obecną się wyrównała - mamy kolejny kilogram słodyczy :)
GRANATOWY CHŁOPIEC mimo że urodził się cięższy od sióstr waży "tylko" lub aż 960gram
FIOLETOWY CHŁOPIEC ten to dopiero gigant ... wcale nie urodził się największy ale szybko nadrabia :)
Pamiętacie kogo powitaliśmy na świecie na półmetku (jak się później okazało) porodu? Tak to była CZERWONA PANIENKA
A po niej przyszedł na świat SREBRNY CHŁOPIEC. Ładna liczba prawda? 99 dkg :)
Nasz akrobata, przyznać się kto tak potrafi? BŁĘKITNY CHŁOPCZYK też już ma 1 z przodu :)
Nasz "gratisiki" jak go nazywam (pamiętacie-spodziewałam się siedmiu maluszków) już dziś wieczorem dopił do 1000gram :) BRĄZOWY CHŁOPIEC
aż sam musiał sprawdzić czy naprawdę tyle waży ;) |
ŻÓŁTA PANIENKA pieszczotliwie zwana Myszką urodziła się najmniejsza ale wytrwale goni rodzeństwo ...
Nasz 10 skarb (!!! jeszcze nie mogę w to uwierzyć) nasz GROSZEK . Kawał z niej baby :)
sprawdza czy aby na pewno się nie pomyliłam ;) zapisując wagę |
A TERAZ SŁÓW KILKA NA POWAŻNIE
Pamiętajcie Państwo że ani waga urodzeniowa (jeśli nie odbiega znacząco od średniej) ani kolejność przyjścia na świat nie ma znaczenia jeśli chodzi o docelową wagę, wzrost i potencjał psa dorosłego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz