Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

środa, 20 kwietnia 2022

A mogło być tak pięknie ...

 Tokio nie ma mleka .... nie ma instynktu macierzyńskiego .... ma za to szef na pół brzucha (no wiem wiem przesadzam z tym szfem, ale sami rozumiecie ....nadopiekuńcza matka ze mnie)

Ostrzegano nas że tak może być,Tokio nigdy nie była mamą , to jej pierwsze dzieci, do tego wyciągnięte prosto z brzucha.... nie ma się co dziwić ze jest obolała, zdezorientowana a mleko nie chce lecieć ...

Więc robimy co możemy ... przystawiamy, masujemy, pilnujemy, dopingujemy ...

Aktualnie maluchy są na mleku mamy i mleku od naszych kózek, a karmienie wygląda tak:




 Karmienie po tzw palcu to w początkowym stadium najlepsze możliwe rozwiązanie,nie ma możliwości zachłyśnięcia, u maluchów rozwija się instynkt ssania,  no i trzeba się napracować prawie jak przy cycusiu

Oczywiście mamę stymulujemy poprzez częste dostawianie, a i dla maluchów to konieczne - wiadomo nie ma to jak u mamy :)














Tak wygląda brzusio na wikcie u mamy i babci ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz