Wg najnowszych badań naukowych dużą rolę w rozwoju szczeniąt odgrywają pierwsze dni ich życia. Mimo nieporadności i pełnej zależności od matki i rodzeństwa szczenięta są
szczególnie podatne i wrażliwe na pewną gamę bodźców - dotykowych, termicznych i
ruchowych.
Według Carmen L.Bataglia „codzienne
wyciąganie noworodków między 5 a 10 dniem życia z ich gniazda na czas około 3
minut sprawia, że ich organizmy doznają niewielkiego szoku, polegającego na
czasowym obniżeniu temperatury ciała. Ten łagodny stres wystarcza do pobudzenia
układu krwionośnego i hormonalnego. Te same zwierzęta poddawane jako dorosłe
osobniki, innym próbom, zdecydowanie lepiej wytrzymywały stres niż rodzeństwo z
tego samego miotu nie poddane wczesnej stymulacji. Stymulowane dorosłe osobniki
potrafiły reagować na stres w sposób zróżnicowany, podczas gdy nie stymulowane
wykazywały model reakcji "wszystko albo nic".” (tł. Andrzej Kłosiński)
W książce „Early Neurological Stimulation”
tej samej autorki czytamy, że „Pozytywne efekty wczesnej stymulacji
zaobserwowano także w innych obszarach funkcjonowania zwierząt. Stymulowane
zwierzęta wcześniej osiągały dojrzałość płciową, były znacznie mniej podatne na
niektóre infekcje, rzadziej zapadały na niektóre z nowotworów, lepiej znosili
długotrwały głód i zimno. Eksperymenty na małych psach i kotach (…) wykazały, że
zwierzęta poddane we pierwszych fazach życia ćwiczeniom stymulacyjnym szybciej
się rozwijają oraz osiągają lepsze wyniki w rozmaitych próbach zachowania.”
(Tł. A. Kłosiński)
Tak więc, umiarkowany stres — dotyk, podnoszenie, czy głaskanie, podobnie jak zmiany temperatury — ma nieoceniony, pozytywny wpływ na rozwój szczeniąt w tym wczesnym okresie. Metody stymulacji doskonale opisane są w artykule „Wczesna stymulacja neurologiczna szczeniąt”. Sesje takie mają dobry wpływ na rozwój zarówno fizyczny jak i psychiczny młodych szczeniąt.
5 ćwiczeń
stymulujących, przeprowadzamy raz dziennie pomiędzy 3 a 16 dniem życia szczeniąt, z każdym z maluszków osobno. Każda ze stymulacji nie trwa dłużej niż 5 sekund.
1.Stymulacja
dotykowa
Trzymam szczenię ułożone na
plecach i delikatnie przez 3-5 sekund patyczkiem do czyszczenia uszu dotykamy
opuszki palców każdej łapki szczenięcia i przestrzeni między opuszkami. Dotyk
jest bardzo delikatny!
2.Unoszenie głowy.
Trzymamy szczenię w obu
dłoniach - jedną obejmujemy tułów, drugą zaś podtrzymujemy zad psa - zmieniamy
jego pozycję tak by był skierowany głową go góry.
3.Opuszczanie głowy
Trzymamy szczenię w obu rękach
i odwracamy go głową pionowo w dół.
4.Pozycja grzbietowa.
Trzymamy szczeniaczka i
z pozycji ‘głowa do dołu’ obracamy go poziomo na plecy, grzbiet
spoczywa na naszych dłoniach, a nosek i łapki są skierowane ku górze.
5.Stymulacja termiczna.
Kładziemy szczenię na wilgotny ręcznik, który wcześniej schładzamy w lodówce przez 5
minut.
Powyższe ćwiczenia pozwalają doświadczyć szczeniakowi stymulacji jakie w
naturalnych warunkach nie mają miejsca w tak wczesnym okresie życia. Ich
zadaniem jest wcześniejsze pobudzenie układu nerwowego, które skutkuje w
przyszłości lepszymi osiągnięciami i szybszym rozwojem zwierzęcia.
Wczesnorozwojowa neurologiczna stymulacja nie zastępuje rzecz jasna zabaw ze
szczeniakami oraz doświadczeń socjalizacji tak z psami jak i z ludźmi. Ćwiczenia wykonujemy tylko raz dziennie.
Ściśle przestrzegamy czas ich trwania, pamiętając, że nadmierna stymulacja
może przynieść efekt przeciwny do oczekiwanego i poczynić więcej szkód niż
korzyści.
Korzyści ze stymulacji
1.Poprawa funkcjonowania naczyń serca
2.Wzmocnienie układu krążenia.
3.Wzmocnienie gruczołów wydzielających adrenalinę.
4.Zwiększona odporność na stres
5.Większa odporność na choroby.
A teraz ciekawostka.... czy wiecie że już w
pierwszych dniach życia szczeniak jest w stanie wysyłać pierwsze sygnały uspokajające — głównie przez ziewanie? Najłatwiej go zaobserwować, jeżeli oddzielimy szczeniaka od reszty miotu i weźmiemy go na ręce. Jest to sytuacja stresowa dla malucha a wysyłany sygnał jest oznaką dyskomfortu jaki odczuwa.