Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szczeniaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szczeniaki. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 marca 2021

Post obowiązkowy dla przyszłych opiekunów golden retrievera - DLA KOGO NIE JEST GOLDEN RETRIEVER

Ostatnie kilkanaście miesięcy to czas bardzo trudny zarówno dla osób które szukają nowego członka rodziny jak i dla hodowców, których zalewa fala zapytań o szczeniaczki, ale dzisiaj nie o tym.
 
Dziś chciałabym napisać o tym dla kogo NA PEWNO golden retriever NIE JEST
 
Nie myśl o zakupie/adopcji golden retrievera jeśli:
  1. Masz niepewną sytuację zawodową lub finansową - psy muszą jeść, suplementami z górnej półki też nie pogardzą, od czasu do czasu muszą odwiedzić weterynarza i zazwyczaj nie mają dobrze płatnej pracy. Jeśli więc masz niewielki lub niepewny budżet domowy, to warto się poważnie zastanowić nad zakupem golden retrievera.Więcej o kosztach posiadania goldena TUTAJ

  2. Jesteś pedantką/pedantem – golden = dużo piasku i błota w domu i jeszcze więcej sierści. Prawdą jest powiedzenie że goldeny linieją dwa razy – od stycznia do czerwca i od lipca do grudnia. . Jeśli więc porządek w domu jest Twoim oczkiem w głowie, to choćbyś sprzątał/sprzątała 2xdziennie, Twój dom będzie wyglądał jakby był nie sprzątany od tygodnia.


     

  3. Uwielbiasz zapach perfum a wszechobecny zapachach mokrej sierści napawa Cię przerażeniem i już robisz zapasy octu i wszelakich odświeżaczy powietrza.


     

  4. Jesteś pracoholikiem...i więcej czasu spędzasz poza domem niż w domu. Posiadanie pracy nie wyklucza całkowicie posiadania psa, ale jego potrzeby muszą być zaspokojone.

  5. Szukasz stróża – szukaj dalej, golden retriever nie dość że przywita złodzieja merdając ogonem to jeszcze pomoże mu wynosić łupy mając przy tym ogromna frajdę.

  6. Szukasz psa obronnego – dobrze trafiłeś/aś golden retriever potrafi „zalizać na śmierć'.

  7. Twoje dziecko się nudzi i doszłaś/doszedłeś do wniosku że pies to idealne rozwiązanie – uważaj, za chwilę będziesz miał/a w domu nie jedną a dwie znudzone istoty. Jeśli chcesz psa dla dziecka – najlepszy będzie ten pluszowy.

  1. Lubisz niezależność i samotność – golden retriever to cień człowieka, jeśli nie lubisz towarzystwa golden to nie jest pies dla Ciebie.

  2. Jesteś zazdrośnicą/zazdrośnikiem i nie chcesz dzielić się miłością swojego psa, zmień rasę – golden kocha wszystkich i równie entuzjastycznie będzie witał Ciebie i tą wredna sąsiadkę spod 5.

  3. Uważasz, że Twoje łóżko i fotel są wyłącznie Twoje i nie zamierzasz się nim dzielić - nie zdziw się jeśli Twój pies będzie uważał identycznie i zajmie je pierwszy.

  4. Nie lubisz gdy ktoś dotyka Twoich rzeczy – zrezygnuj z zakupu goldena albo pokochaj kapcie i buty wędrujące po całym domu.

  5. Uważasz, że najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu jest lenistwo przed telewizorem – golden retriever to pies uwielbiający ruch i spacery. Słodkie lenistwo przed telewizorem – tak , ale po intensywnym 2-godzinnym spacerze.


     

  6. Uważasz, że drapanie psa po brzuszku lub za uszkiem przez godzinę to strata czasu – załóż sobie hodowlę mrówek …

  1. Nie lubisz zimy ani jesieni, a spacer w deszczu napawa Cię przerażeniem – coś już pisałam o hodowli mrówek … mogą być także patyczaki, ale z pewnością nie golden retriever który uwielbia wodę i błoto.

  2. Masz awersje na wszelkiej maści lekarzy a na słowo weterynarz jeżą Ci się włosy na całym ciele - wizyty u weterynarza to nie tylko szczepienia i badania kontrolne. Brudne uszy, biegunkę czy drobne skaleczenie można wyleczyć domowymi sposobami. Trudniejsze - i droższe - jest leczenie alergii pokarmowych, cukrzycy, chorób serca, nowotworu.

  3. Zanim nie poznasz dobrze specyfiki rasy - poczytaj, popytaj bo wszechobecny mit puchatego słodziaka i urodzonego psa-terapeuty może sprawić, że rzeczywistość cię zaskoczy! Pierwotna użytkowość rasy jest tu kluczem. Są to psy myśliwskie, często obdarzone silnym instynktem łowieckim i o tym należy pamiętać kierując się wyborem!

  4. Masz alergię na sierść lub ją u siebie podejrzewasz – wydaje się to oczywiste, jednak zdarza się że chęć posiadania psa jest tak duża że bagatelizujesz objawy, twierdząc że „jakoś to będzie” otóż będzie ale być może coraz gorzej. Jest szansa że na lekach z łagodną alergią możesz sobie jeszcze jakoś poradzić, ale co jeśli objawy zaostrzą się?

     



Za cenne uwagi i pomoc dziękuję Indze i Kasi opiekunkom psów z naszej hodowli

 

sobota, 23 maja 2015

STYMULUJEMY SIĘ ... czyli będziemy mądre, silne, zdrowe i odporne ...




Od trzeciego dnia po urodzeniu, nasze szczenięta poddawane są wczesnej stymulacji neurologicznej. To co tak naukowo się nazywa i co od 2 lat stosujemy zgodnie z programem „BIO SENSOR-SUPER DOG” wcześniej stosowaliśmy niejako mimochodem … Wyszło nam to samo z siebie, gdyż jesteśmy z naszymi maluchami 24 h dziennie. Siłą rzeczy bierzemy na ręce,  podtykamy pod cyce, pomagamy znaleźć mamę, ważymy …no i nie możemy  oprzeć się przytulaniu, głaskaniu i mizianiu. I co się okazuje? Realizujemy regularny program wczesnej stymulacji neurologicznej.
Amerykańscy naukowcy dowiedli , że wystawianie kilkudniowych szczeniąt na bodźce inne, niż mają przy mamie, znacząco wpływa na ich rozwój psychofizyczny. 
Niewielki stres, jaki przeżywają, kiedy dotykamy części ich ciała, wpływa pozytywnie na układ hormonalny i nerwowy. Wydzielają się niewielkie dawki adrenaliny, które uodparniają szczeniaczki na sytuacje stresowe w przyszłym dorosłym życiu. 
Maluchy, poddawane wczesnej stymulacji, lepiej się rozwijają, są łatwiejsze w szkoleniu, wykazują stabilniejsze zachowanie w prawdziwych sytuacjach stresowych, jakie spotykają je w dorosłym życiu.
Wczesna stymulacja neurologiczna trwa 14 dni , każdy maluszek poddawany jest bodźcom nie dłużej niż kilka sekund jeden raz dziennie.
Pisałam o tym przy poprzednim miocie, kto nie dotarł do tamtego wpisu może zobaczyć jak to wygląda na podstawie zdjęć które zrobiliśmy przy okazji dzisiejszej, ostatniej sesji.

1.Stymulacja dotykowa między opuszkami palców.

Trzymając szczeniaczka na plecach w jednej dłoni, drugą ręką zaopatrzoną w patyczek do czyszczenia uszu, delikatnie dotykam opuszki palców każdej łapki psa i przestrzeni między opuszkami. 




 2.Unoszenie głowy.
Trzymając szczeniaczka w dłoniach - jedną dłonią obejmuję tułów, drugą podtrzymuję pupę - zmieniam jego pozycję tak by był skierowany głową go góry.  



 3.Opuszczanie głowy
Trzymając szczeniaczka pewnie obiema rękami odwracam go "do góry nogami", tak, by jego głowa skierowana była pionowo w dół.



 4.Pozycja grzbietowa.
Trzymając dalej szczeniaczka obracam go poziomo na plecy, tak, że jego grzbiet spoczywa na moich dłoniach, a nos skierowany jest do góry. 

 5.Stymulacja termiczna.
Kładę szczeniaczka łapkami w dół na  ręcznik, który wcześniej włożyłam na 5 minut do lodówki.


Więcej o wczesnej stymulacji neurologicznej można przeczytać tutaj:  http://coape.pl/wczesna-stymulacja-neurologiczna-szczeniat


niedziela, 6 lipca 2014

COSTA DE LA LUZ Animals Triumph czyli ZIELONY CHŁOPIEC

Maluszki skończyły dzisiaj 7 tygodni.... jak ten czas leci. Czas rozstań zbliża się wielkimi krokami. Wszystkie maluszki mają już wybrane domy. Pora je przedstawić ...

Zielony chłopiec, w domu będzie nosił imię MARLEY. Mam nadzieję ze ta wybuchowa mieszanka "LUZ"+"MARLEY" nie będzie miała przełożenia na jego podejście do życia ;)

Zielony maluszek trafi do Bartka i Beaty (mojej imienniczki hihi ) do Warszawy. To zaprzyjaźniony dom, rodzina naszych przyjaciół. Przed luzakiem ;) kariera wystawowa - trzymajcie kciuki :)





duże, jedzie i warczy....a to ciekawe :)

no dobra jak już musisz to strzel mi tą fotkę ...

biegnę, już pędzę

pierwsze trzepanko

z uśmiechem wdałem się w wujcia Cruzza


szczeżuja <3

była sobie borówka :)





taaak, zupełny LUZ :)








wtorek, 3 czerwca 2014

TRUCIZNA .... czyli robale już nam niestraszne....

Pierwsze odrobaczanie za nami .... tym razem nasz DOKTOREK polecił Flubenol, podobno skuteczny, a jak się też okazało wygodny w użyciu i dość smaczny... Tiaaa smaczny, jak sami zobaczycie nie dla każdego ;) Wiem jedno - wyklarowało się kto jest wszystkożerny a kto będzie smakoszem....

RÓŻOWA dziewczynka poszła na pierwszy ogień. Cmokała i dopominała się o jeszcze.... O ja naiwna myślałam że z pozostałymi maluchami też tak łatwo pójdzie...



z CZERWONYM chłopaczkiem też nie poszło najgorzej....




za to ZIELONY facecik dał mi nieźle popalić .... najpierw odchylał główkę tak że myślałam ze zaraz mu się urwie ....a potem pluł lekarstwem, efekt był taki że więcej było na około niż w buziaku ...


O ja naiwna! Myślałam że gorzej być nie może, a tu ŻÓŁTA pannica całkowicie odmówiła współpracy....
na szczęście po chwili jej przeszło i mogłyśmy dokończyć ...

widzicie uparciucha? NIEBIESKI przyjął strategię NIE OTWORZĘ DZIOBA, MOŻE SIĘ ROZMYŚLĄ ...ale nie z nami te numery :D
nie rozmyśliliśmy się :) ja wszyscy to wszyscy .... swoją porcję dostała też mamusia oraz ciocie i wujkowie :D


środa, 28 maja 2014

ŁASKOTKI, PRZYTULAŃCE I CAŁUSKI czyli wczesna stymulacja neurologiczna naszych maluszków


Wg najnowszych badań naukowych dużą rolę w rozwoju szczeniąt odgrywają pierwsze dni ich życia. Mimo nieporadności i pełnej zależności od matki i rodzeństwa szczenięta są szczególnie podatne i wrażliwe na pewną gamę bodźców - dotykowych, termicznych i ruchowych.

Według Carmen L.Bataglia  „codzienne wyciąganie noworodków między 5 a 10 dniem życia z ich gniazda na czas około 3 minut sprawia, że ich organizmy doznają niewielkiego szoku, polegającego na czasowym obniżeniu temperatury ciała. Ten łagodny stres wystarcza do pobudzenia układu krwionośnego i hormonalnego. Te same zwierzęta poddawane jako dorosłe osobniki, innym próbom, zdecydowanie lepiej wytrzymywały stres niż rodzeństwo z tego samego miotu nie poddane wczesnej stymulacji. Stymulowane dorosłe osobniki potrafiły reagować na stres w sposób zróżnicowany, podczas gdy nie stymulowane wykazywały model reakcji "wszystko albo nic".” (tł. Andrzej Kłosiński)
W książce „Early Neurological Stimulation” tej samej autorki czytamy, że „Pozytywne efekty wczesnej stymulacji zaobserwowano także w innych obszarach funkcjonowania zwierząt. Stymulowane zwierzęta wcześniej osiągały dojrzałość płciową, były znacznie mniej podatne na niektóre infekcje, rzadziej zapadały na niektóre z nowotworów, lepiej znosili długotrwały głód i zimno. Eksperymenty na małych psach i kotach (…) wykazały, że zwierzęta poddane we pierwszych fazach życia ćwiczeniom stymulacyjnym szybciej się rozwijają oraz osiągają lepsze wyniki w rozmaitych próbach zachowania.” (Tł. A. Kłosiński)

Tak więc,  umiarkowany stres — dotyk, pod­no­sze­nie, czy gła­ska­nie, podob­nie jak zmiany tem­pe­ra­tury — ma nie­oce­niony, pozy­tywny wpływ na roz­wój szcze­niąt w tym wcze­snym okre­sie. Metody stymulacji doskonale opi­sa­ne są w arty­kule „Wcze­sna sty­mu­la­cja neu­ro­lo­giczna szcze­niąt”. Sesje takie mają dobry wpływ na roz­wój zarówno fizyczny jak i psy­chiczny mło­dych szczeniąt.

5 ćwiczeń stymulujących,  przeprowadzamy raz dziennie pomiędzy 3 a 16 dniem życia szczeniąt, z każdym z maluszków osobno. Każda ze stymulacji nie trwa dłużej niż 5 sekund.

1.Stymulacja dotykowa 
Trzymam szczenię ułożone na plecach  i delikatnie przez 3-5 sekund patyczkiem do czyszczenia uszu dotykamy opuszki palców każdej łapki szczenięcia i przestrzeni między opuszkami. Dotyk jest bardzo delikatny!


2.Unoszenie głowy.
Trzymamy szczenię w obu dłoniach - jedną obejmujemy tułów, drugą zaś podtrzymujemy zad psa - zmieniamy jego pozycję tak by był skierowany głową go góry.




3.Opuszczanie głowy
Trzymamy szczenię w obu rękach i odwracamy go głową pionowo w dół. 



4.Pozycja grzbietowa.
 Trzymamy szczeniaczka i z pozycji ‘głowa do dołu’ obracamy go poziomo na plecy, grzbiet spoczywa na naszych dłoniach, a nosek i łapki są skierowane ku górze.



5.Stymulacja termiczna.
Kładziemy szczenię na wilgotny ręcznik, który wcześniej schładzamy w  lodówce przez 5 minut.


Powyższe ćwiczenia pozwalają doświadczyć szczeniakowi stymulacji jakie w naturalnych warunkach nie mają miejsca w tak wczesnym okresie życia. Ich zadaniem jest wcześniejsze pobudzenie układu nerwowego, które skutkuje w przyszłości lepszymi osiągnięciami i szybszym rozwojem zwierzęcia. Wczesnorozwojowa neurologiczna stymulacja nie zastępuje rzecz jasna zabaw ze szczeniakami oraz doświadczeń socjalizacji tak z psami jak i z ludźmi. Ćwiczenia wykonujemy tylko raz dziennie. Ściśle przestrzegamy czas ich trwania, pamiętając, że nadmierna stymulacja może przynieść efekt przeciwny do oczekiwanego i poczynić więcej szkód niż korzyści.

Korzyści ze stymulacji
1.Poprawa funkcjonowania naczyń serca
2.Wzmocnienie układu krążenia.
3.Wzmocnienie gruczołów wydzielających adrenalinę.
4.Zwiększona odporność na stres
5.Większa odporność na choroby
.

A teraz ciekawostka.... czy wiecie że już w pierw­szych dniach życia szcze­niak jest w sta­nie wysy­łać pierw­sze sygnały uspo­ka­ja­jące — głów­nie przez zie­wa­nie?  Naj­ła­twiej go zaob­ser­wo­wać, jeżeli oddzie­limy szcze­niaka od reszty miotu i weź­miemy go na ręce. Jest to sytu­acja stre­sowa dla malu­cha a wysy­łany sygnał jest oznaką dys­kom­fortu jaki odczuwa.