Uwielbiam obserwować nasze maluchy, lubię też robić zdjęcia ... więc jak łatwo się domyśleć focę dużo i z przyjemnością ...
ale trafiła kosa na kamień :)
zobaczcie sami jak wyglądała piątkowa sesja foto pewnej jednej nader ruchliwej panienki :P
wybrałam tylko kilka z kilkuset zdjęć - mała mimo że była najedzona wierciła się tak jakby miała robaczki w pupie :)
|
że co? że ja mam grzecznie leżeć? nie ma mowy idę do Ciebie ... .... idę ....idę |
|
nadchodzę .... |
|
w lewo ... |
|
|
w prawo .... |
|
i znowu w lewo ... |
|
no dobra chwilkę po pozuję... |
|
że co? że za krótko? NO TO FOCH |
Panienka uparta była ale ja też :) w końcu udało się zrobić kilka wyraźnych zdjęć, moja Różowa modelka jak to panienki maja w naturze jest przesłodka (kiedy się nie wierci hahaha)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz