Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

poniedziałek, 30 lipca 2018

Co w trawie piszczy ....

Rosną ...rosną jak na drożdżach, a przy tym są takie słodkie i nieporadne ... można byłoby patrzeć na nich godzinami .... te ulotne chwile próbuję zatrzymać na zdjęciach ...



Jestem Felek - oczko w w głowie Babci

widoki nie reglamentowane :D

Dodaj napis


golden psem myśliwskim niewątpliwie jest - niuchanie jest fajne





ktoś tu się awanturuje

pyskata bestia







WIELKI BRAT patrzy!


okno na świat :D
 Kurierzy nie mają z nami łatwego życia - to zakupy tylko z jednego dnia :) Maluchy nie będą chodziły głodne ;) przyszły tez nowe zabawki dla małych łobuziaków.

niedziela, 29 lipca 2018

Historia jednego zdjęcia ....


Fajne, prawda? Tak sobie wszystkie słodko śpią, takie grzeczne ....




To zdjęcie zrobiłam o 8:36, ale droga do niego była dłuuuuga i wyboista, i wyglądała tak:

9:03 nie jest źle, dwa już śpią ...
 Chwila nieuwagi (a raczej próba skłonienia pozostałych papisiów że czas na sen na miękkim wężu) i z dwóch zrobił się jeden ( g: 8:06)




 g: 8:21 jest dobrze  .... mamy  komplet .... prawie bo gdzie jest 8 dziecko?
 

 g: 8:22 jest! ósmy odnaleziony, szóstka smacznie śpi, czemu ta dwójka jeszcze nie?
 g: 8:23 nie, nie , nie gdzie idziesz????? wracaj!!!
 g: 8:24 udało się nakłonić malucha na powrót :D

 żeby za chwilę .... to ta sama nieszczęsna 8:23 , tyle tylko ze maluch zmienia kierunek dezercji

 a mogło być tak pięknie .....
 g: 8:30 jest, wraca, idzie hurrraaaaa
g 8:32 nie, nie , nie tylko nie to aaaaaa, pieski dwaaa  albo ach spij kochanie itd itp , nic nie działa!!!



 ach wrócił, dał się przekonać , może zaraz ugłaskany zaśnie (pełni wiary i nadziei)
 Mamy to! 8:36 może nie idealne, może nie najostrzejsze ale wszystkie razem śpiące na jednym zdjęciu huraaaa!
 a za chwilę ....



Czuję się jakbym co najmniej przebiegła maraton, bolą mnie wszystkie mięśnie (kurcze naprawdę musi być ich az tak dużo?) od ciągłego schylania, kładzenia, podnoszenia, przenoszenia, donoszenia ... ale mam swoje wymarzone zdjęcie :)



t

sobota, 28 lipca 2018

Wielkie żarcie

No to się zaczęło :D Tym razem wcześniej o kilka dni.... maluchy popróbowały i zaczęły jeść rozmoczoną suchą karmę.

I tym razem zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie z pierwszego karmienia. Każdy maluszek dostał swoją miseczkę, w ten sposób mamy możliwość kontrolowania czy wszystkie maluszki zjadły swoją porcję.

Każdy maluszek je w miseczce koloru obróżki, niestety brązowa i srebrna miseczka jest niedostępna dlatego w ciemnozielonej je piesek brązowy a w ciemnoniebieskiej nasze sreberko .

A to już zdjęcia z kolejnego, południowego karmienia:

Zielonej dziewuszce smakuje :)

Brązowy chłopczyk trochę narozwalał ;)

Fioletowy chłopaczek  wcina

Czerwonej dziewczynce naprawdę jest tak wygodnie?

Pomarańczowa dziewczynka  wcina aż miło :)

Różowej panience smakuje :)

Granatowy chłopiec nie marudzi przy jedzeniu :)
 A po kilku chwilach było tak ...
zjadłam swoje, zjem i twoje

bez komentarza ...

padła ...

oczęta jescze otwarte, ale brzusio taki pełniutki



tak ciężko wstać jak brzusio najedzony
Po co bedę szedł ... pośpię tutaj a przy okazji popilnuję miseczki