Dzieci rosną ... pora na przeprowadzkę do większego lokum, to już prawdziwe przedszkolaczki ....
Strach się odezwać bo jakkolwiek by maluchy mocno spały na mój głos zrywają sie i głośno domagają jedzenia! Kluseczki robią się coraz bardziej kontaktowe i są takie.... mięciutkie i milutkie ...i tak cudnie pachną szczeniaczkiem. Uwielbiam ten okres w ich życiu - już kumate a jeszcze nie powodują tajfunu w domu ;)
Maluszki nadal przesypiają większość czasu, choć z upodobaniem trenują chodzenie. Jeszcze nieporadnie, niepewnie ale idzie im całkiem sprawnie, powiększenie kojczyka z pewnością pomoże w zdobywaniu sprawności.
Ostatnie migawki ze starego kojczyka
Chwilowa eksmisja do "pucharowni" a w tym czasie stawiamy nowe lokum...
Pierwsze chwile w nowym lokum ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz