Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

środa, 9 stycznia 2013

Dzień 3 czyli jak nie dać się zważyć ....

Widzieliście kiedyś żywego piskorza? Ja nie widziałam ale pamiętam powiedzenie "wije się jak piskorz". Otóż ogłaszam że to powiedzenie jest już nieaktualne, teraz powinno się mówić "wije się jak mały goldenek położony na wadze". Zważenie takiego delikwenta/delikwentki graniczy z cudem! I bądź tu człowieku mądry i kontroluj wagę tych ruchliwych szkrabów :) Dziwię się że w ogóle waga przeżyła. NIEMĄŻ który asystował mi przy tym wzniosłym wydarzeniu, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, bo ja się podobno " za bardzo cackam". Efekt był taki że maluchy pozostały niezważone , waga pozostała w częściach a NIEMĄŻ nie pozostał bo wyskoczył z pokoju jakby się paliło z okrzykiem na ustach "zrobiłaś sobie" (!!!!?????) to teraz sobie waż. No to sobie zważyłam i oto piękne efekty :)

NIEBIESKA KRÓLEWNA i 723 gramy w 3 dobie życia :)

SREBRNA kruszynka waży "tylko" 714 gram :)

POMARAŃCZKA i piękne 640 gram 3 dnia po urodzeniu :)

CZERWONA panienka i chlubne 620 gram

RÓŻOWA dama waży 632 gramy
Nasz "okruszek" zjadłby konia z kopytami :) 785 gram w 3 dniu

ŻÓŁTA panienka i 689 gram  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz