Akcję ROBAL podzieliliśmy na 2 etapy - i nie wiem który był trudniejszy ... pierwszy etap polegał na precyzyjnym odmierzeniu środka i rozpuszczeniu go w konkretnej ilości wody ... no a później przygotowaną miksturę trzeba było zaaplikować. W większości przypadków współpraca układała się dobrze, nawet bardzo dobrze ... zresztą zobaczcie sami :)
jęzorek w rureczkę i plujemy :) |
na naszą CZERWONĄ panienkę zawsze można liczyć... |
przy okazji obejrzeliśmy migdałki :D |
po kropelce na jęzorek żeby niunia się nie zakrztusiła... |
NIEBIESKA dziewczynka też pięknie współpracowała.... |
i otwieramy szerooooko buziaka :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz