Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

środa, 28 września 2022

Kiedy to zleciało ... maluchy mają 5 tygodni

 

Zaczyna się najważniejszy okres w życiu szczeniąt. Czas socjalizacji międzygatunkowej.  Staramy się maksymalnie dużo czasu spędzać z maluchami. Przez nas dom przewija się mnóstwo osób -duzi i mali, młodzi i starzy. Im więcej tym lepiej - maluchy oswoją się z różnym tembrem głosu, różnym zapachem ...



Aby ułatwić maluchom adaptację w nowych domach codziennie przeprowadzamy proces habituacji (dla przypomnienia: Habituacja, przywykanie[1] – jedna z form nieasocjacyjnego uczenia się; proces poznawczy, polegający na stopniowym zanikaniu reakcji na powtarzający się bodziec[1][2], jeżeli nie niesie on żadnych istotnych zmian (informacji). Habituacja związana jest z czynnością układu siatkowatego. Każdy nowy bodziec najpierw wywołuje pobudzające działanie tworu siatkowatego, w miarę powtarzania bodźca układ siatkowaty wywiera działanie hamujące na przekaźnictwo impulsów w związanych z nim drogach czuciowych.(za wikipedią)

Codziennie maluchy wysłuchują różnych dźwięków : plączących dzieci, pukania do drzwi, wybuchów fajerwerków, miauczących kotów i szczekających psów ... 


 

Zaczynamy dostrzegać różnice w temperamencie szczeniąt. Zielony chłopiec jest najbardziej niezależny , samodzielnie wypuszcza się na dalekie eskapady. Brązik z kolei to nasza mała niezdara, ma robocze imię "GAPCIO" – kiedy otwieram drzwi mogę być pewna że będzie je próbował sforsować nie po tej stronie co powinien, piszcząc przy tym wniebogłosy. Czerwona dziewczynka to herszt bandy. Już wiem ze na pewno nie da sobie w kaszę dmuchać. Czerwona rządzi ;)


Hera ogłasza strajk i nie daje się ssać.Gdy tylko pojawia się w pobliżu maluszków od razu ruszają one w pościg za matką. Zakładamy Heruni specjalny kaftanik który zasłania listwę mleczną i uniemożliwia ssanie.

Karmimy maluchy 4 razy dziennie, szczeniaki wsuwają karmę namoczoną w kozim mleku, jogurcik i mięsko


Korzystamy z tego że mimo że to druga połowa września jest 20 stopni. Dziś dzieciaki pierwszy raz wyszły na dwór :) . Jeszcze niepewnie, raptem kilka kroczków od dry bedu przeniesionego specjalnie na tą okazję z kojczyka ... I znów jak poprzednio – na początku nieśmiało, po malutku ale z każdym kolejnym wyjściem rozchodzą sie w coraz odleglejsze zakątki szczeniaczkowego ogródka.

Ogródek przygotowaliśmy tak aby maluchy mogły doświadczać różnych bądźców – sąwięc rózne podłoża (trawa, piasek, płytki ) jest równoważnia, mini schodki, kładka, huśtawka, bocianie gniazdo. Każdy z tych elementów został pieczołowicie wykonany przez Piotra :) Mamy też tunel – ulubiony element wyposażenia szczeniaczkowa.



środa, 21 września 2022

Czwarty tydzień za nami. Socjalizację czas zacząć.

 

Wielkimi krokami wkraczamy w fazę socjalizacji. Zaczął się okres kiedy najwięcej pracy i obowiązków spada na nas. Naszym zadaniem jest oswojenie maluszków z jak największą ilością bodźców, bo to czego się nauczą, usłyszą, doświadczą teraz , utrwali im się na całe życie i nie powinno stanowić stresu – proces ten nazywamy HABITUACJĄ (więcej na naszym FB profilu)


 


 

Maluchy nadal jeszcze głównie śpią , budzą się co mniej więcej 2 godziny , siusiają , bawią się kilkanaście minut i znów zasypiają. Co 4 godziny maluchy dostają jeść, Hera unika karmienia , odkąd maluchy dokarmiamy odmawia też sprzątania,.


 

 To też czas kiedy kiedy maluchy zaczęły jeść pokarm stały. Pierwszy raz na płaskich talerzykach aby było im jak najłatwiej zlizywać, następnie w miseczkach – każda odpowiada kolorowi obróżki, więc każdy z maluszków ma swoją, dzięki temu kontrolujemy czy wszystkie zjadły swoje porcje. Przy karmieniu maluchy robią straszny bałagan – większość jedzenia jest na łapkach, pyszczku a nawet brzuszku . Maluchy później z zapałem się wylizują. Nawet podłożenie podkładu niewiele pomaga - i tak cała podłoga się klei ;)


 

No i trzeba pamiętać żeby sesje zdjęciowe planować przed a nie po jedzeniu – sierść maluszków jest posklejana i kolorem przypomina .... sami się domyślcie co :).

 

brudasek, tuż po jedzeniu

 


Mam wyrażenie że jestem w Matrixie – ciągle tylko piorę, sprzątam, karmię ... Cierpią na tym dorosłe psiaki dla których mam mniej czasu, nadrabiamy w weekendy kiedy jest czas na dłuuuugie spacery.

 

widok jak po wojnie :) i wszystkie padły, tylko CZERWONA robi rekonesans po miskach rodzeństwa



Historia pewnego śniadania ...

 No więc było tak.... Granatowy wcinał sobie spokojnie swoje śniadanko

kiedy przyszedł Brązowy piesek i próbował wyegzekwować podział łupów od Babci znaczy śniadanka podział na dwóch


ale Granatek był uparty , nie chciał się dzielić ... tym bardziej że Brązik już swoja porcję spałaszował (co widać po łapkach ;) )








Się tak zmęczył Brązowy piesek ze aż z tego zmęczenia poszedł spać ...

.

 No więc było tak.... Granatowy wcinał sobie spokojnie swoje śniadanko

kiedy przyszedł Brązowy piesek i próbował wyegzekwować podział łupów od Babci znaczy śniadanka podział na dwóch


ale Granatek był uparty , nie chciał się dzielić ... tym bardziej że Brązik już swoja porcję spałaszował (co widać po łapkach ;) )








 

 

 

Się tak zmęczył Brązowy piesek ze aż z tego zmęczenia poszedł spać ...

.





 






 

poniedziałek, 19 września 2022

Do czego służą miseczki z jedzeniem ...

 powiecie ... do jedzenia , a ja Wam powiem że do ....kąpania ... ;) 

Oto fotorelacja z pierwszej próby jedzenia z miseczek .... taaak jedzenie było wszędzie tylko nie w brzuszku ;)

Jakieś nieokrzesane te nasze dzieciaki ;)


 Żółta panienka z tego całego towarzystwa zachowywała się w miarę kulturalnie ...

łapunie grzecznie na kocyku, buzia w miseczce ...


i prawie nic nie wyleciało

wszystko było dobrze póki braciszek nie zaczął przeszkadzać

a potem drugi postanowił usiąść pupą w miseczce Żółtej

ale i tak udało się dokończyć obiad

widzicie mistrzynię drugiego planu?Pomarańczowa panienka postanowiła wykąpać się w obiedzie ;)


 Pomarańczowa panienka .. wszystko o niej można powiedzieć ale nie to że ma dobre maniery ;)








no i czas na czerwoną Panienkę

początkowo z pewną nieśmiałością












a z boku już sępy czekają ;)

finał ;)

ZIELONY chłopczyk, najgrzeczniejszy z całej piątki chłopaków. Pełna kulturka ;)





SREBERKO. Bez komentarza .... ;)


To jak je GROSZEK powinno zostać udokumentowane i opowiedziane w osobnym wpisie,ale nie będę mu tego robić.... może nie zauważycie ;) i chłopak wstydu się nie naje ...chociaż widać że mu smakuje ;)

tu jeszcze kulturalnie ..

no i już łapka poszła w ruch

trzymam, trzymam żeby nie ukradli ....

to się nazywa jeść pełną gębą









Zwycięzcą konkursu na najbrudniejszego pieska roku jest ... GROSZEK!

FIOLECIK kolejny aparat pochłaniający jedzenie całym sobą  ....






BRĄZOWY mistrz rozwalania jedzenia :D




GRANATOWY chłopiec