Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

środa, 21 września 2022

Czwarty tydzień za nami. Socjalizację czas zacząć.

 

Wielkimi krokami wkraczamy w fazę socjalizacji. Zaczął się okres kiedy najwięcej pracy i obowiązków spada na nas. Naszym zadaniem jest oswojenie maluszków z jak największą ilością bodźców, bo to czego się nauczą, usłyszą, doświadczą teraz , utrwali im się na całe życie i nie powinno stanowić stresu – proces ten nazywamy HABITUACJĄ (więcej na naszym FB profilu)


 


 

Maluchy nadal jeszcze głównie śpią , budzą się co mniej więcej 2 godziny , siusiają , bawią się kilkanaście minut i znów zasypiają. Co 4 godziny maluchy dostają jeść, Hera unika karmienia , odkąd maluchy dokarmiamy odmawia też sprzątania,.


 

 To też czas kiedy kiedy maluchy zaczęły jeść pokarm stały. Pierwszy raz na płaskich talerzykach aby było im jak najłatwiej zlizywać, następnie w miseczkach – każda odpowiada kolorowi obróżki, więc każdy z maluszków ma swoją, dzięki temu kontrolujemy czy wszystkie zjadły swoje porcje. Przy karmieniu maluchy robią straszny bałagan – większość jedzenia jest na łapkach, pyszczku a nawet brzuszku . Maluchy później z zapałem się wylizują. Nawet podłożenie podkładu niewiele pomaga - i tak cała podłoga się klei ;)


 

No i trzeba pamiętać żeby sesje zdjęciowe planować przed a nie po jedzeniu – sierść maluszków jest posklejana i kolorem przypomina .... sami się domyślcie co :).

 

brudasek, tuż po jedzeniu

 


Mam wyrażenie że jestem w Matrixie – ciągle tylko piorę, sprzątam, karmię ... Cierpią na tym dorosłe psiaki dla których mam mniej czasu, nadrabiamy w weekendy kiedy jest czas na dłuuuugie spacery.

 

widok jak po wojnie :) i wszystkie padły, tylko CZERWONA robi rekonesans po miskach rodzeństwa



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz