Polecany post

Słów kilka o tym co każdy nowy opiekun goldena wiedzieć powinien...

Niestety forma tego bloga nie pozwala na wyszukiwanie czy wyróżnienie niektórych postów, nie pozostaje  nic innego jak zebrać je wszystkie t...

środa, 21 września 2022

Historia pewnego śniadania ...

 No więc było tak.... Granatowy wcinał sobie spokojnie swoje śniadanko

kiedy przyszedł Brązowy piesek i próbował wyegzekwować podział łupów od Babci znaczy śniadanka podział na dwóch


ale Granatek był uparty , nie chciał się dzielić ... tym bardziej że Brązik już swoja porcję spałaszował (co widać po łapkach ;) )








Się tak zmęczył Brązowy piesek ze aż z tego zmęczenia poszedł spać ...

.

 No więc było tak.... Granatowy wcinał sobie spokojnie swoje śniadanko

kiedy przyszedł Brązowy piesek i próbował wyegzekwować podział łupów od Babci znaczy śniadanka podział na dwóch


ale Granatek był uparty , nie chciał się dzielić ... tym bardziej że Brązik już swoja porcję spałaszował (co widać po łapkach ;) )








 

 

 

Się tak zmęczył Brązowy piesek ze aż z tego zmęczenia poszedł spać ...

.





 






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz